Autor |
Wiadomość |
Nefre |
Wysłany: Czw 13:48, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
Calista? A weź mi powiedz kto to, bo nie kojarzę O.o |
|
|
Martynek |
Wysłany: Czw 13:10, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
Moja Calista miała różdżkę, jeśli dobrze pamiętam, dębową z sercem smoka. |
|
|
Nefre |
Wysłany: Czw 10:53, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
Głóg i coś tam od jednorozca. Z tym jednorozcem to zwaliło mnie z nóg. Zawsze myślałam, ze on coś od smoka ma... ;/ |
|
|
Aniak |
Wysłany: Czw 9:35, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
Głóg? A mi się wydawało, że z czegoś innego. |
|
|
Nefre |
Wysłany: Śro 17:35, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
Aniak mnie też xP
Ale głóg podniósł na duchu. Mój Drejcze miał z niego różdżke ^^ |
|
|
kiSS |
Wysłany: Śro 16:49, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
nIE liczy się wygląd !!!
Liczy się to co się ma w środku!!
|
|
|
Martynek |
Wysłany: Śro 16:32, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
Zamorduję!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jaki Billl!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Uciekaj póki masz na czym!!!!!!!! |
|
|
kiSS |
Wysłany: Śro 11:11, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
Przypomina mi tę kobietę z Tokio Hotel... Billa chyba
Tak z twarzy...
Ale przesłuchałam utworki...
i....
... wyjebiste |
|
|
Aniak |
Wysłany: Śro 8:14, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
Przykro mi, ale dla mnie on nadal jak kobieta wygląda.
Nieczysta, ten Hipopotam mnie dobił |
|
|
Martynek |
Wysłany: Wto 19:37, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Tak to jest facet.
Hideto Matsumoto (hide) (ur.13 grudnia 1964r w Yokosuce, Kanagawa ;zm. 2 maja 1998 roku ) japoński muzyk rockowy.
Gitarzysta i kompozytor w grupach X-Japan i Spread Beaver.
Swój pierwszy kontakt z rockiem zawdzięczał przyjacielowi, który pokazał mu album "Alive II" zespołu KISS. Wkrótce potem otrzymał od babci używaną gitarę - model Gibson Les Paul Deluxe. Będąc w jedenastej klasie założył swój pierwszy zespół - Saber Tiger. W 1986 r. zespół zmienił nazwę na Saver Tiger. Kapela nigdy nie miała stałego składu. 28 stycznia 1987 roku Saver Tiger dał swój ostatni występ w Meguro Rokumeikan, po czym grupa rozwiązała się.
W czasach świetności Saver Tiger Hideto uczył się fachu fryzjerstwa w Roppongi. Porzucił tą profesję w 1985 roku i dołączył do nowo powstałego zespołu X. Razem z Toshim, Yoshikim, Patą i Taijim stał się gwiazdą japońskiej sceny muzycznej. Dopiero wówczas talent Hideto zaczął się ujawniać. Hide napisał wiele utworów dla X-Japan. Jego zachowanie na scenie uczyniło go ulubieńcem fanów.
5 sierpnia 1993 roku rozpoczął solową karierę - na początku wydał dwa single ("Eyes Love You" i "50% & 50%") oraz jeden album ("Hide Your Face"). Single zajęły kolejno 3 i 6 miejsce, a album 1 miejsce na liście Oricon (największa japońska lista przebojów - bycie w pierwszej dziesiątce jest ogromnym sukcesem). W następnym latach hide wydał wiele singli i kolejne dwa albumy - "Psyence" i "Tune-Up". Założył studio nagraniowe oraz firmę 'LEMONed' skupiającą grupy grające w podobnym stylu.
W 1996 hide rozpoczął projekt Zilch. Projekt powstał w czasie pobytu Hideto w Los Angeles. Razem z amerykańskimi muzykami hide chciał zdobyć rzeszę fanów z całego świata. Hideto lubił pić alkohol, a pod jego wpływem stawał się agresywny. Mówił, że każdego ranka bezpośrednio po swoich akcjach wstydził się tego co robił.
W 1997 roku X-Japan zakończyło działalność, co boleśnie dotknęło hide, który mówił, że "X-Japan było jego życiem". Po rozpadzie grupy Hide popadł w depresję, czuł się bezużyteczny, zaczął coraz więcej pić. Powołał do życia zespół Spread Beaver, w którym grali z nim w czasie jego kariery solowej. W styczniu 1998 Spread Beaver wypuściło swój pierwszy singel - "The Rocket Dive". Na kilka dni przed premierą drugiego singla - "Pink Spider", świat obiegła wiadomość, że Hideto 'hide' Matsumoto nie żyje.
W nocy 1 maja 1998 roku, brat hide'a wraz z przyjaciółką, przyprowadził mocno pijanego Hideto do jego apartamentu. Położyli Hideto do łóżka i wyszli. Gdy po kilku godzinach kobieta wróciła, znalazła go w łazience, z ręcznikiem owiniętym wokół szyi i przywiązanym do klamki. Mimo szybkiej reakcji kobiety i natychmiastowego zawiadomienia pogotowia, hide zmarł w karetce 2 maja 1998 o godzinie 8:52.
Policyjne śledztwo nie wykazało śladów włamania. Dochodzenie umorzono, a śmierć gitarzysty uznano za samobójstwo. Później rodzina hide'a wymusiła zmianę statusu na 'wypadek'. Istnieje wiele teorii na temat śmierci Hideto. Niektóre mówią o przedawkowaniu, inne o uduszeniu się wskutek nadmiaru doznań erotycznych, kolejne o morderstwie, jeszcze inne o samobójstwie spowodowanym pogłębiającą się depresją. Pojawiła się też plotka, że śmierć hide została upozorowana przez Yakuzę. Przyjaciele i rodzina są całkowicie pewni, że był to wypadek. Niektórzy dopatrują się w singlu "Pink Spider" (wydanym kilka dni po śmierci gitarzysty) podtekstów samobójczych.
7 maja w Tsukiji Hongan-ji odbył się pogrzeb Hideto. W tym samym roku Spread Beaver wypuściło album "Ja,Zoo", na którym znalazło się kilka utworów, w których tworzeniu miał udział hide. W tym samym roku grupa rozpoczęła trasę koncertową bez swojego wokalisty i lidera. Wszystkie koncerty odbyły się przed kompletem publiczności.
W 2000 roku, młodszy brat hide - Hiroshi Matsumoto ujawnił plany stworzenia 'hide Museum' w rodzinnym mieście Hideto. Pomysł początkowo spotkał się z entuzjazmem ze strony fanów, jednak później muzeum spotkało się z falą krytyki ze strony zwiedzających, którzy zarzucali przede wszystkim zbytnią komercyjność przedsięwzięcia. We wrześniu 2005 r. muzeum zamknięto.
Źródło: "http://pl.wikipedia.org/wiki/Hideto_Matsumoto"
|
|
|
Nefre |
Wysłany: Wto 19:05, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Osobowość: Ta, która naciera
Charakter: 98 %
Promieniowanie: 98 %
Rezonans: 73000 drgań/sek.
Kolor: Niebieski
Główne cechy: Wola-Aktywność- Towarzyskość-Zmysłowość
Totem roślinny: Głóg
Totem zwierzęcy: Hipopotam
Znak: Baran
TYP: Trudno im się oprzeć, gdyż - jak ich totem, głóg - są zarazem wdzięczne i kłujące. Rzucają się na oślep i uderzeniami głowy torują sobie drogę. Mają także dar wplątywania się w beznadziejne sytuacje, z których potem trudno im wybrnąć.
PSYCHIKA: Potrzebują szerokich kontaktów ze światem. Mają płodną, ale trochę spaczoną wyobraźnię i makiaweliczny umysł. Są nadmiernie zaborcze, marzą o posiadaniu niewolników, poczynając od rodziców.
WOLA: Gdyby charakteryzować czołg albo buldożer, znalazłoby się podobnie silną wolę! Zatrzymanie się jest dla nich cofaniem się, a cofanie się - porażką... Biada tym, którzy nie mogą za nimi nadążyć!
POBUDLIWOŚĆ: Całkowicie pod kontrolą. Pragną niezależności, mają skłonność do szukania przygód.
ZDOLNOŚĆ REAKCJI: Niebezpieczna, gdy sprawy nie przyjmują pożądanego przez nie obrotu, a winny tego wpadnie im w ręce. Mężowie tych pięknych tygrysic z trudem przeżyją te straszne godziny. A wy, rodzice, trzymajcie się mocno!
AKTYWNOŚĆ: Oszałamiająca i zaraźliwa. Przy nich wszystko musi być w ruchu a raczej wszyscy: rodzice, koledzy, potem mąż i dzieci... Pociąga je wszystko, co związane z podróżami, a także zawody medyczne i para medyczne. Potrzebują władzy, mogą więc być dyrektorkami szkół, sekretarkami dyrektora itp. Doskonale się przystosowują, jeśli są paniami sytuacji, ale znacznie gorzej, gdy zależą od czyjejś woli.
INTUICJA: Średnia. Jeśli "mają nosa", nie jest to wynikiem intuicji, lecz najsubtelniejszej logiki.
INTELIGENCJA: Bardziej praktyczna niż błyskotliwa, całkowicie na usługach działania.
UCZUCIOWOŚĆ: Jest zadziwiającym koktajlem przyjaźni, zmysłowości, seksu... Rzucają się w objęcia napotkanych ludzi, potem o nich zapominają, znów ich odnajdują... Nie oczekujcie od nich ciągłej czułości.
MORALNOŚĆ: Nieco giętka. Czy chcecie, by odgrywały "świętoszki", gdy wszystkie bębny piekła wzywają je na sabat?
ZDROWIE: Dobre, ale nie służy mu ich tryb życia: brak snu, nieregularne posiłki itd. Słabe punkty: w młodości układ oddechowy, zwłaszcza płuca. Uważać na wypadki, złamania kości spowodowane nieostrożnością tych burzliwych charakterów.
ZMYSŁOWOŚĆ: Wszystko albo nic! Nieraz ulegają gwałtownym porywom. Tylko wielka miłość może je pohamować.
DYNAMIZM: Na najgorszym poziomie!
TOWARZYSKOŚĆ: Otoczenie nieraz przerażone jest ich werwą, ale ma pewność, że przy nich "coś się będzie działo". Może trudno jest z nimi żyć, ale żyć bez nich jest bardzo nudno.
PODSUMOWANIE: Starajmy się podążać za tymi czołgami, które co rano wyruszają na wojnę! |
|
|
Nefre |
Wysłany: Wto 18:50, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
No, skoro powiedziała, ze to facet ^^ |
|
|
kiSS |
Wysłany: Wto 18:44, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Aniak napisał: |
kiSS napisał: | To w tym emblancie to to facet jest? |
kiSS miałam się zapytać o to samo |
No... To teraz Martynek musi nam wyjaśnić |
|
|
Aniak |
Wysłany: Wto 16:22, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
kiSS napisał: | To w tym emblancie to to facet jest? |
kiSS miałam się zapytać o to samo |
|
|
Nefre |
Wysłany: Wto 16:15, 31 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ano, chyba. Mi to bardziej wygląda na kobietę i na dodatek na rowlingowską Tonks xD |
|
|