Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Zu
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Krainy Czarów
|
Wysłany: Wto 23:29, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Na fizyce:
- Należy podłanczyć diudy.
(po polsku: podłączyć diody)
Na wfie:
coś tam, jak zwykle, pyskowałam wfistce. Ona w końcu:
- Co za bździągwa! - do swojej koleżanki o mnie.
xD
Również wf:
nie wyszedł mi serw O.o:
ja: kur.. (opamiętałam się, że wf jest)..cze!
wfistka: Zuzia! Jak mogłaś tak przeklnąć!
ja: ale ja powiedziałam KURCZĘ!
wfistka: dobrze słyszałam, co powiedziałaś. Za każdą CYFRĘ 10 pompek. 50 pompek rób!
i tak oto robiłam 50 męskich pompek.
wfistka: teraz przeproś koleżanki.
unihock (druga lekcja):
moja koleżanka: kurwa
wfistka: no ja rozumiem, te nerwy.
ach ta sprawiedliwość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kagiś
Władca
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 23:33, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
O jaaa xD
Dzisiaj na religi razem z "ojcem" szlismy do muzeum po drodze bitwa na śnieżki.
Ojciec: A ktoś we mnie trafi to.... ma w morde ze śniegu. - chyba dostał. - Na neigow szyscy! - i Wszyscy na jenego polecieli.
Idziemy z kumpelom obok niego śnieszka rąbłą obok nasw ziemie.
Ojciec:Ciul. - pod nosem. xD
Ojciec: Tylko einaróbcie mi tam siary.
Fajnie biega w sutannie ;D Jak za kumplem biegł
Wrócilismy do salki juz po museum.
"Ojciec:{nazwisko}
My: Nie ma
Ojciec: To powiedzcie mu, ze ma w ryj.
My: Ale go nei ma od poniedziałku.
Ojciec: a to nie ma w ryj. "
Ojciec: Ty... - wskazuje na kumpla, który trafił mu w oko śnieżką. - Zostaniesz po lekcjii do spowiedzi. Wiesz, ze grozi Ci ekskomunika?" xD
Fizyka:
Fizyca: A teraz mpokaże wam doświadczenie, ale nie wiem czy wyjdzie.
kładzie kubek z wodą na kartce papieru na brzegu łąwki.
Fizyca: Co się stanie jeżeli pociągne?
Ja: bum. {śmiech}
Fizyca robi doswiadczenie kawałek kartki pod kubkiem i ciągnie, nie wylało sie.
Klasa: łaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Fizyca: a teraz? - kładzie kubek w połowie kartki.
Klasa: Wyleje się,
Fizyca: W kórą stronę,
Klasa stzrela strony.
Fizyca powoli ciągnie kartke z średnią mocą: We wszystkei .... hahaha
Historyk bierze Kasie do odpowiedzi.
Dyktuje notatke, 7 coś rano. Nagle Kasi dzwoni budzi w teelfonie, szybkoszbiera, wyłąncza, on celuje we mnei palcem : Minus 700 i konfoskata komórki ;D - po cyzm śmeije sie i dyktuje dalej.
Historyk zadaje pytanie.
ja: y......ee...
on: No?
ja: eeeeeee... no....
on: To już było.
ja: Wiem, ale nie umimem sie wysłowić.
on: Widze.
no potem mu odp.
Sprawdza mój referat:
ON: Kasia? Ale Tales był z MiLetu, nie MiNetu
Klasa w śmeich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zu
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Krainy Czarów
|
Wysłany: Śro 13:28, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Phah, też chcę takiego gościa od religii xD
Ja mam katechetę, który ZAWSZE mnie wybiera do czytania.
I ostatnio: To może przeczyta nam... Zuzanna!
Ja: Kurwa, dlaczego znowu ja <moi znajomi w śmiech> To znaczy, oczywiście, już idę ;P
Albo moi szanowni koledzy włączyli Jedziemy po Zioło na komórce i podrzucili takiemu chłopakowi do kaptura. Taka idealna cisza i nagle muzyka: jedziemy po zioło.
Mój kolega: Proszę pana, ale co się dzieje?! <udawane przejęcie>
Katecheta: <odwraca się od tablicy> Nic, a co ma się dziać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Panna M.
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:28, 21 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Taa xD
Katechetka: Gdzie jest Natala
Marcel <drąc ryjka> Poszła w pizdu!
*śmiech*
Katechetka: jak Ty sie zachowujesz?
Marcel: Jak człowiek.
Katechetka: siadaj do pierwszej ławki
Marcel: Chce Pani dostać nagane od dyrektora? A jak sanepid wpadnie? Ja sie bardzo o Panią martwie, Danuto ja naprawde z moimi 175 cm wzrostu nie moge siedziec na czerwonym krzeselku.
I takie inne ciekawe dialogi xD
Jak znam życie mnie do bierzmowania nie dopuści xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kagiś
Władca
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 20:32, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj na chemi kumpel gadał to koleś rzucił w niego kredą ;D Dostała kumpela.
Ona: Mam ją odrzucić ?
Infa.
Koleś ma taką długa cienką tyczke, z którą chodzi po klasie, nie wiem do czego służy, aczkolwiek mam pewne podejrzenia :>
My wbilismy, załonczylismy sobie kompy i gramy w pasjonującą grę, w któej odbija sie żelkami piłke do siatki ;D Koleś chce zrobic lekcje, ale natrafia na opór i nasze zmeczenie po wczorajszej imprezie. W akcie zrozumeinia tylko pisze na tabliocy coś, co mamy przepisac. Przepisane, grammy dalej, a potem on dyktuje. My z kolezanka w smeich, cos gadamy i nagle dup. Tyczka na głowie Kasi ;D
Ja: Kurde dostałam tyczką. - śmeich, po kilku minutach. - Ała xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zu
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Krainy Czarów
|
Wysłany: Pią 20:59, 23 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Hah. U mnie widać brak niektórych sprzętów w szkole ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veuś
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:14, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nauczycielka od polaka (Tamara)
- Będę stawiała jedynki za gadanie!
- Będę stawiała jedynki, jeżeli nikt niczego nie będzie mówił!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kagiś
Władca
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:16, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Zu czegoś typu kreda?
pytamy kobiety z niemeickiego, czy tego o czym gada bedziemy sie uczyc, w odpowiedzi słyszymy zupełnie co innego ^^
Veuś ;D Bywa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Veuś
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 23:22, 26 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
- Natalio czy tobie się coś nie podoba? - pyta Tamara, gdy sprawdza nam, czy mamy zapisane Praca Domowa i polecenie
- Nie, proszę pani.
- Masz niezadowoloną minę, czy to jest dziwne?
- Tak, nie jestem do tego przyzwyczajona.
- To może ty jesteś dziwna?- zaproponowała Tamara
- Tak jestem dziwna.
A potem uwaga w dzienniku: Natalia Ch. źle zachowuje się na lekcji.(rozmawia z nauczycielem)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zu
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Krainy Czarów
|
Wysłany: Wto 16:05, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nie Kartagin, bardziej długie cienkie tyczki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|