
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Princess'a
Gość
|
Wysłany: Sob 23:39, 27 Paź 2007 Temat postu: Zapis nie pełnoletniej |
|
|
"Dozwolone od lat trzynastu"
Katargin, zabiję, powieszę, wysterylizuję, brr...!
Imię: Miya
Nazwisko: Saori
Wiek: 17, 5 latek. Za pozwoleniem Katarginy.
Galeria osoby grającej: Żadna ze sław.
[b]Cechy charakteru:
`wybuchowa.
`rozgadana.
`pyskata.
`imprezowiczka.
`zdradziecka.
`wojownicza.
Nazwa:
`Ewelina
`Princess'a
Wiek: 12 lat. Specjalnie dla mnie Katargina zmieniła.
Kontakt:
`bursztynowaparasolka@op.pl
`10063900
Blogi:
`sześć z opowiadaniem
`jeden prywatny
`jeden photoblog
Próbka:
Anioł zawsze nas ochrania, jest darem boskim - nie trzeba go wzywać. Oblicze twojego anioła ukazuje się zawsze, gdy ze szlachetnością odnosisz się do świata. Jest strumieniem, polem, błękitem nieba*
- Czy ja mam Anioła, który mnie strzeże? Chciałabym mieć, ale to nie możliwe. Diabeł nie może mieć Anioła, tak samo jak Anioł nie może być diabłem - szepnęła blond włosa dziewczyna, siedząca na kamiennym parapecie wpatrująca się w jasne gwiazdy - kolejny dar boski.
Babcia często mówiła, że gwiazdy, Anioły i uśmiech ludzki są darem bożym. Tylko czy każdemu wolno ten dar posiadać?
- Gdy żaden Anioł nie przyjdzie, umrę i stanę się Aniołem, tylko dla Ciebie - usłyszała głos nad swoją głową. Obróciła twarz, pragnąc zobaczyć, kto wypowiedział tak nie codzienne słowa. Jedna w ciemnościach, panujących na Wieży Astronomicznej nie udało jej się ujrzeć. Czuła tylko, jak ktoś dotyka jej ramienia - Nie bój się, księżniczko - do jej ucha dotarły spokojne dźwięki wydobywające się z gardła przybysza - To ja, Dominic - chłopak usiadł na przeciwko Ann.
- Diable wcielony! - walnęła go lekko po głowie - Nie strasz mnie więcej! - zaśmiała się, łapiąc równowagę.
- Zaprzeczasz swoim słowom. Przed chwila sama mówiłaś, że Anioł nie może być Diabłem, a ja mam być Twoim stróżem, w przyszłości, pamiętasz?
- Dobrze się czujesz? - stanęła na równe nogi i popatrzyła na niego uważnie - Nie będziesz dla mnie strażnikiem, bo chcę z Tobą rozmawiać. Będziesz przyjacielem, obiecaj - jej dusza była nie spokojna. Chciała, aby powiedział, że zostanie, że obieca. Ale mimo tego, chciała też, żeby był dla niej Aniołem, jeśli pierwszy zejdzie z tego świata, który pogrążony jest w mrocznej otchłani.
- Obiecuję, Księżniczko - podszedł do niej i przytulił z całej siły - Będę jak pan skrzydlaty, zawsze czuwać.
- I vice versa, choć jestem mniejsza - blondynka wciągnęła delikatny zapach chłopaka. Odrobina mięty i wyciągu z róży, śliczne - Mmm, ładne perfumy, jedyne w swoim rodzaju, prawda? - mruknęła, nadal przytulona.
- Uniwersalne, jedyne na świecie. Zrobiła je specjalnie ciotka, która się tym zajmuję - objął ją w pasie i wyprowadził z ciemnego pomieszczenia, chcąc odprowadzić przyjaciółkę pod przejście do Pokoju Wspólnego Ravenclawu. Stanął i pocałował ją w policzek i odwrócił się dopiero, jak ona zniknęła z pola widzenia.
Żeby nie wiem jak człowiek był twardy, to z każdego uczucia coś w nim zostaje, uczy się czegoś, czego dawniej nie umiał, raz to jest dobre,raz nie. I z siebie też coś komuś zostawia w spadku**
Zsunął z siebie satynową koszulę i wszedł do kabiny prysznicowej, aby zmyć wszystkie przeżycia ostatnich dni, miesięcy. Pamiętał słowa umierającego dziadka, ultimatum i tą dziewczynę. Annę Marię. Swoją przyjaciółkę, według obietnicy. Ale ona nie wie, że obietnica może się skończyć tak szybko jak się zaczęła. W końcu zawsze może się stać Aniołem. Nie dokładnie zawsze, ale w Lutym.
Zostałeś naznaczony. Przeze mnie. Staniesz się Aniołem, w dniu swoich siedemnastych urodzin, jeśli do tej pory nie zakochasz się, a i ona nie będzie Cię kochała, pójdziesz do nieba. Dokładnie minutę przed twoimi urodzinami mija okres, w którym musisz być szczęśliwy.
Pamiętał te słowa. Aż za dobrze pamiętał. Ma postawioną przepowiednie, przez członka z własnej rodziny. Gdyż to były ostatnie słowa Paula Laurenta, dziadka chłopaka. Potrząsnął głową. Musi mu się udać, musi pokochać kogoś. Przecież jest tyle ładnych i inteligentnych dziewcząt. I on sam jest przystojny.
W końcu któraś mnie pokocha, obiecuję.
Ale czy nie za dużo tych obietnic, na jeden dzień?
Nie. Muszę obiecywać, aby dążyć do celu.
Anioł nigdy nie upada. Diabeł upada tak nisko, że nigdy się nie podniesie. Człowiek upada i powstaje***
________
* Paul Coelho - Pielgrzym.
** Krystyna Siesicka - Zapach rumianku.
*** Fiodor Dostojewski
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Kagiś
Władca
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 23:41, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jak miło
Witamy Dla formalności, poczekamy, aż Veuś napisze, ze sie zgadza, ale i tak tworzę Ci właśnie subforum Welcome
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Veuś
Dołączył: 24 Lip 2007
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 8:10, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jasne, że się zgadzam Kartaginka by mnie chyba powiesiła gdyby tak nie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Narcisse
Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 11:38, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Kartagina uduszę Cię
Ja też mogę się wypowiadać ???
Bo chciałbym...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kagiś
Władca
Dołączył: 03 Sie 2007
Posty: 317
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:28, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jasne, że możesz ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 18:15, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
niepełnoletnia razem, bo to przymiotnik. xD
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group deox v1.2 //
Theme created by Sopel &
Download
|